Pytanie zadane w tytule jest jak najbardziej uzasadnione. Nawet najwytrawniejsi recenzenci profesjonalnych stron o tematyce IT, nie potrafią dokładnie określić, czym owe urządzenie jest. Z jednej strony, jest to typowy laptop Lenovo. Z drugiej – bardziej rozbudowany tablet.
Oryginalna klawiatura
To, czym zaskakują projektanci Lenowo w przypadku tego modelu, to oczywiście oryginalna klawiatura. Rzecz jasna nie znajdziemy tu typowych przycisków. Wręcz przeciwnie – choć jest ona utrzymana w typowej, „klawiszowej” strukturze, to jednak w praktyce nadal jest to produkt dotykowy. Żeby było ciekawiej, można włączyć sobie tryb wibracji. Będą one uruchamiane w momencie dotknięcia palcem klawiatury.
Matryca? Nie tak źle…
Laptop Lenovo YogaBook posiada dość niedużą matrycę. Nie jest to jednak jego wadą, lecz zaletą. Ekran o przekątnej 10.1 cala bardzo dobrze minimalizuje zużycie energii, wydłużając czas pracy urządzenia aż do 12 godzin. I właśnie dzięki temu, jest to produkt przeznaczony dla osób szukających możliwości korzystania z laptopa wszędzie, ale nie w bliskim sąsiedztwie gniazdka elektrycznego.
System operacyjny
To, co twórcom urządzenia wyszło najlepiej, to jego – skądinąd oczywisty – mariaż z systemem Windows 10. Jak łatwo się domyślić, to właśnie dzięki nowym „okienkom”, produkt ten jest jeszcze bardziej wydajny i funkcjonalny. Można nawet zaryzykować twierdzenie, że laptopy Lenovo YogaBook, zostały stworzone właśnie pod „dziesiątkę”.
Podsumowując, produkt ten jest chyba najciekawszym w ostatnich latach połączeniem tabletu i laptopa.
0 komentarzy